Kilka dni temu funkcjonariusze Zakładu Karnego w Nysie przekazali poduszki dla małych pacjentów Oddziału Dziecięcego w Nysie, inicjatywa spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem, dlatego nie czekając długo, zdecydowano się kontynuować tę piękną akcję.

Tym razem 90 sztuk poduszek trafiło do Zakładu Opiekuńczo Leczniczego w Paczkowie. 

Funkcjonariuszki przyniosły ze sobą nie tylko 90 poduszek w kształcie serca, ale przede wszystkim - ogromne pokłady serdeczności, ciepła i troski. 

Każda z poduszek została uszyta z myślą o podopiecznych tej placówki. To nie tylko miękki materiał i kolorowy wzór - to symbol pamięci, wsparcia i życzliwości. Czasami drobny gest potrafi mieć wielką siłę. Uśmiech, dobre słowo, obecność...a dziś także serce podarowane z potrzeby serca.

Wzruszenie, które malowało się na twarzach pacjentów, było najpiękniejszym dowodem na to, jak ważne są takie chwile. Chwile, które pokazują, że mimo codziennych obowiązków i trudnych zawodowych wyzwań, w mundurach biją wrażliwe i dobre serca.

Poduszki zostały wykonane przez osadzonych w ramach programów resocjalizacyjnych pn. RAZEM DLA POTRZEBUJĄCYCH i ARTYSTYCZNY RUCH.

Spotkanie przebiegło w niezwykle serdecznej atmosferze. Czasem wystarczy obecność, dobre słowo i mały gest, który mówi więcej niż tysiąc zdań.

Niektórzy ściskali poduszki, jakby chwili zatrzymać tę chwilę na dłużej, inni nie potrafili powstrzymać wzruszenia, dziękując spojrzeniem, uśmiechem, cichym słowem "dziękuję".

W tych krótkich momentach było wszystko - wdzięczność, radość i nadzieja. Dla wielu pacjentów to nie były tylko poduszki....to znak że ktoś o nich pamięta…

Personel placówki również podkreślał, jak ważne są takie inicjatywy, które pomagają budować mosty między różnymi środowiskami i pokazać, że nawet niewielka pomoc może mieć ogromne znaczenie dla jakości życia pacjentów.

Dzisiejszy dzień to piękne świadectwo, że dobro i empatia mają moc zmieniania świata -choćby tego małego, najbliższego nam kawałka.

Dziś dzięki naszemu gestowi, Ci ludzie poczuli, że nie są sami – że ich los jest ważny i że ktoś o niech pamięta.

Nasze funkcjonariuszki udowodniły, że służba to nie tylko obowiązek, ale także wrażliwość na drugiego człowieka.

Bo najcenniejsze w życiu są gesty, które pozostają w pamięci na długo.

 

tekst: mł. chor. Agnieszka Wilisowska-Bielak

zdjęcia: Szpital Powiatowy w Nysie 

Generuj pdf
Znajdź nas również na
Serwis Służby Więziennej