TAM GDZIE KAŻDY DZIEŃ JEST ZWYCIĘSTWEM - 25 LAT WTZ W GŁUCHOŁAZACH
Są miejsca, gdzie czas płynie inaczej. Miejsca w których, uśmiech ma większa wartość, a najprostsze gesty znaczą więcej niż tysiące słów. Takim miejscem od 25 lat jest Warsztat Terapii Zajęciowej w Głuchołazach.
Uroczystość miała wyjątkowy, podniosły charakter i zgromadziła wielu zaproszonych gości, przedstawicieli władz samorządowych, instytucji współpracujących z WTZ, rodzin uczestników oraz licznych przyjaciół placówki.
Obchody były okazją do podsumowania dotychczasowej działalności warsztatu, który od ćwierć wieku pełni niezwykle ważną rolę w rehabilitacji społecznej i zawodowej osób z niepełnosprawnościami.
Uroczystość wypełniły chwile szczerego wzruszenia, wdzięczności i wspomnień. Były podziękowania i słowa, które zostają na długo w pamięci. Część artystyczna przygotowana przez kadrę i uczestników warsztatu poruszyła do głębi - bo nie da się opisać słowami emocji, które płyną prosto z serca.
Zakład Karny w Nysie współpracuje z Warsztatem Terapii Zajęciowej w Głuchołazach, wspierając inicjatywy, które zmieniają życie na lepsze. To PARTNERSTWO oparte na wzajemnym szacunku, empatii i przekonania, że KAŻDY CZŁOWIEK zasługuje na szansę, zrozumienie i miejsce, gdzie będzie po prostu sobą. W rzeczywistości jednak łączy je to samo - wiara w człowieka, szacunek dla drugiego i przekonanie, że każdy zasługuje na godność, akceptację i szansę.
Podopieczni warsztatu podzielili się tym, co mają najcenniejszego - swoim talentem, uśmiechem i czystą, niewymuszoną radością z bycia razem. Ich występy, słowa i gesty były dowodem na to, że największe cuda dzieją się w ciszy i dobroci.
To był dzień, w którym wszyscy obecni mogli na chwilę zatrzymać się w codziennym biegu i dostrzec, jak wiele dobra jest wokół nas. Jak ważne jest, by być obok drugiego człowieka - nie tylko w chwilach święta, ale przede wszystkim w codzienności. Bo największą siłą tego świata jest życzliwość i serce, które kochać bezwarunkowo.
Warsztat Terapii Zajęciowej w Głuchołazach od 25 lat udowadnia, że prawdziwa wartość człowieka nie mierzy się sukcesem, bogactwem czy pozycją, ale sercem, które potrafi kochać i wspierać I że każdemu należy się miejsce na ziemi, w którym czuje się potrzebny, ważny i akceptowany.
To była piękna lekcja wrażliwości, dobra i ludzkiej bliskości. taki dzień, który zostaje w sercu na długo.
tekst i zdjęcia: mł. chor. Agnieszka Wilisowska-Bielak